sobota, 2 kwietnia 2011

fajny był wczoraj dzień

będę troszkę pozdrawiał:

- pozdrawiam Moją Kobietę, która z wątpliwym skutkiem, próbowała mi wmówić, że rzuca studia i  idzie do zakonu. No tym razem nie wyszło ;p Należy też pochwalić przygotowaną przez nią Drogę Krzyżową.

- pozdrawiam Paulinę Piechotę. Za pyszną pizze, której była oficjalnym sponsorem, oraz 3- godzinne dziecko, które było bohaterem wczorajszego żartu, no co najmniej miesiąca.

- pozdrawiam Izę Bryzik, za pomoc merytoryczną w przygotowaniu dziecka

- pozdrawiam Tomka K, za jego ufność i troskę o "przyszłe dziecko". Tak uroczo wkręconej osoby już dawno nie widziałem xD

- pozdrawiam Bobka, "ojca", u  którego świadomość przyszłego obowiązku była co najmniej wątpliwa, z uwagi na stan wskazujący.

- pozdrawiam Kaczyńskiego, za fantastyczną opowieść o Magdzie, przyszłej masażystce naszego Andrzejka. Może jak nie Magda, to ja ??

- pozdrawiam Adama, za to co zawsze, czyli cięte riposty, filozoficzne dumania i towarzystwo.

- pozdrawiam siebie, za zajebista opowieść o wspólnym dziecku Polly i Bobka, za smaczne piwo i w ogóle loff ;**

że tak  troszkę pojadę slangiem młodzieżowym : BYŁO GRUBO !!!

5 komentarzy:

  1. Oboje pokradliście mi wpis ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo ja kur*a mam za dobre serce dla Was wszystkich!:P

    PS. Bez nazwiska proszę:O

    OdpowiedzUsuń
  3. Tomasz moim bohaterem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za pozdrowienia. :)
    Jako jedyny nie będę jęczeć w tych komentarzach. :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Świadomość obowiązku... qwa ja w ogóle nie mogłem utrzymać świadomości, ja nawet telefonu nie mogłem utrzymać... :D

    Ciesze się, że rozłączyłem a nie pieprznąłem telefonem przez balkon, bo o to nie było trudno xD

    OdpowiedzUsuń